piątek, 1 maja 2015

Rodzina Tini



W tym poście opiszę to co dla Martiny w życiu najważniejsze - czyli jej rodzinę. 
Jesteście ciekawi jak wyglądają jej relacje z najbliższymi? Zapraszam do rozwinięcia posta. 



Tini bardzo kocha i szanuje swoją rodzinę. Ma kochającą mamę - Marianę, tatę - Alejandro, oraz o
półtora roku staeszego brata Francisco.  Tini bardzo mocno kocha ich wszystkich. 

Mama Tini

Tini była bardzo zabawnym dzieckiem, nie można było się z nią nudzić. Chodziła po całym domu tańcząc, podkradała mi ubrania, kosmetyki, buty i stroiła się w nie godzinami przed lustrem, wymyślając za kogo się przebierze, albo też udawała piosenkarkę. 
Nic, a nic nie podobały jej się lalki, ani typowe zabawki. Tworzyła sobie własny świat: była w nim sprzedawczynią, nauczycielką, albo wizażystką. 
Ciągle zwracała na siebie uwagędzięki zdolnościom artystycznym. Gdzie tylko była, chciała śpiewać, tańczyć i recytować. 
Córka uwielbiała chodzić do szkoły, aby spędzać czas z przyjaciółkami i się bawić. Chociaż nie była najpilniejszą uczennicą, to jednak potrafiła się przyłożyć do nauki i dostawała promocję za wkładany w naukę wysiłek.  ~ Mariana
    
Z mamą świetnie się dogaduję i zawsze tak było. Kocham ją całym sercem. Opowiadam jej wszystko, dlatego czasem spoglądam z niedowierzaniem, słysząc, że wiele koleżanek nie ma tak szczerej relajcji ze swoimi matkami. Dziś myślę, że możliwe, że jesteśmy tak blisko, ponieważ mama poświęciła nam całe swoje życie. Francisco i ja jesteśmy  z nią bardzo zżyci. Zrobiła dla nas wszystko co mogła, i ciągle czuwa nad tym, co się z nami dzieje. 
Co więcej, uważam ją za swoją przyjaciółkę. Zwierzamy się sobie i zgadzamy prawie we wszystkim. Robimy wszystko razem. 
Jesteśmy tak blisko, że w zeszłym roku wytatułowałyśmy sobie na nadgarstkach tytuł jednej z piosenek Beatlesów: All you needis love (Wszystko czego potrzebujesz to miłość)
Jeśłi miałabym określić moją mamę, powiedziałabym, że to wielka kobieta i moja bezwarunkowa przyjaciółka.  ~ Tini.

Odkąd Martina jest znana, jako matka staram się chronić ją bardziej niż wcześniej, sztrzec jej, czuwać. Przede wszystkim patrzę na nią, poświęcam jej czas i uwagę, staram się ją zrozumieć, ale i mówić, gdy coś jest nie tak, jak być powinno.
Tini i ja mamy podobny charakter, choć ona przygląda się czemuś i spokojniej analizuje, a ja jestem bardziej wybuchowa. Moja córka uczy mnie, aby nie tworzyć sobie dodatkowych problemów ze spraw, które na to nie zasługują. ~ Mariana


Tata Tini

Martinę zawsze przyciągała sztuka. Od kiedy odkryła swoje odbicie w lustrze, nigdy nie przestała się bawić swoim wyglądem. Malowała się, zakładała peruki, tańczyła, śpiewała i udawała aktorkę.
Cały czas pamiętam występy szkolne, na których Tini w wieku sześciu lat grałai tańczyła jak prawdziwa gwiazda. Ja jestem ojcem Martiny i Francisco i zawsze będę stał u ich boku, aby dawać im to, co najlepszego rodzic może dać swoim dzieciom: miłość i wsparcie. ~ Alejandro

Kocham mojego tatę! Jak mogę go opisać? Jest jedną z najlepszych osób na świecie, jakie znam. Jest dobry! Na prawdę dobry! Nie ma w nim cienia złośliwości i jest bardzo mądry. Jeśli nie znam na coś odpowiedzi, jakikolwiek byłby to temat, idę do niego. Ma duże doświadczenie we wszystkim, nie wspominając o sprawach zawodowych. Zawsze się nami opiekuje...Tata jest super!
Ludzie często patrzą na mnie i mruczą pod nosem: '' ona jest tutaj, bo to córka producenta;;. Ale nauczyłam się, że słowa ic nie kosztują, a mówienie źle jest łatwiejsze, niż mówienie o kimś dobrze, dlatego się nie przejmuję. Wiem kim jestem i co zrobiłam, aby osiągnąć to, co mam. ~ Tini.



Brat Tini
Jeśli ona jest szczęśliwa, to ja też.
Kiedy byliśmy dziećmi, spędzaliśmy z Martiną godziny w basenie, a także graliśmy w piłkę, bawiliśmy się w chowanego, oglądaliśmy telewizję albo urządzaliśmy sobie karaoke. Wychodziliśmy na karuzelę, do kina i podróżowaliśmy do wielu miejsc. Zawsze dobrze się bawimy gdy jesteśmy razem. Tini nigdy nie była niegrzeczna, bardzo dobrze się zachowywała.
Jako dzieci, nie dogdywaliśmy się, sporo się kłóciliśmy, między innymi dlatego, że Martina nie chciała pożyczać mi zabawek. Zawsze jednak po jakimś czasie się godziliśmy. Tak jak większość rodzeństwa. Razem chodziliśmy do szkoły i miło było ją mieć tak blisko.
Gdy dorastaliśmy, mieliśmy wspólnych znajomych i razem wychodziliśmy, choć ja za tym nie przepadałem. Byłem wtedy bardzo zaborczy, nie mogłem znieść jej widoku z kimś innym, ale stopniowo to w sobie pokonałem. Teraz, gdy ona jest szczęśliwa, to ja też.
Uwielbiam jak śpiewa, i zawsze jestem na jej występach. Tini ma charyzmę i radość, jaką przekazuje tym, co robi, jest najpiękniejszym darem, jaki posiada.
Ona jest dla mnie najważniejsza i jest zawsze obok, kiedy jej potrzebuję. Lubię gdy jest blisko mnie. ~ Francisco

Dla mnie Francisco jest jak anioł. Jest osobą, która ma w sobie coś wyjątkowego. Nie dlatego, że robi coś szczególnego, on sam cały  jest szczególny. Jest dobry, wrażliwy i niczego nie ukrywa. Jest wobec mnie bardzo lojalny i ufamy sobie bezgranicznie.
Wobec mnie jest bardzo troskiliwy, nawet nadopiekuńczy. Zawsze straszył moich chłopaków!
Jesteśmy bardzo podobni, jeśli chodzi o muzykę, której słuchamy. To bardzo nas łączy. Kocham mojego braciszka. ~ Tini




Jesteśmy bardzo zgrani i uwielbiamy przebywać razem. W gronie najbliższych, tak jak lubię! 


A jak wam podobają się relacje między Tini, a jej rodziną? 

3 komentarze:

  1. Tini ma świetne kontakty z rodziną :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No, bardzo ich wszystkich kocha. Mówi, że to najcenniejszy skarb w jej życiu, mieć taką wspaniałą rodzinę. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. No, bardzo ich wszystkich kocha. Mówi, że to najcenniejszy skarb w jej życiu, mieć taką wspaniałą rodzinę. <3

    OdpowiedzUsuń